Użytkownik "Makus [P.E. #7]" <maqsWYTNIJTO@op.pl> napisał w
wiadomości news:dnol23$gfp$1@news.onet.pl...
> Michal Kawecki wklepał(a):
>
>> Tu leży powód. Najprawdopodobniej.
>
> W tej chwili juz w biosie mam na sztywno ustawione LBA
Ale w chwili zakładania partycji ona nie była włączona i wartości LBA
zapewne nie zostały wypełnione.
>> Ojj... nie baw się w jakieś programy-wynalazki typu Partition
>> Magic, tylko podziel dysk po ludzku narzędziami dostępnymi spod
>> instalatora Windows. Nie chce mi się nawet tłumaczyć, dlaczego.
>> Ale najpierw popraw to co PM nabroił, czyli wyzeruj MBR dysku.
>> Np. tym maleństwem: MBRWork http://www.terabyteunlimited.com .
>
> Przetestuje... Ale jak juz pisalem formatowalem to ponownie
> instalatorem windowsa, a nawet uruchamialem z plytki Hiren's Boot
> Cd programik smart fdisk w ktorym byla opcja "repair mbr" czy
> jakos tak...Ale nie omieszkam sprobowac...
Nie jestem pewien, czy ten programik robi to samo, bo "repair MBR"
kojarzy mi się raczej z zapisaniem w nim standardowego kodu startowego
(czyli dokładnie z tym samym co robi polecenie fdisk /mbr), a nie z
żadną naprawą. Tak to jest rozwiązane w 99% programów które znam. Ja
mówię o _wyzerowaniu_ MBR, czyli o całkowitym wycięciu starej tabeli
partycji.
>> P.S. I pamiętaj o instalowaniu XP-ka z płytki zintegrowanej z SP1
>> bądź z SP2, w przeciwnym razie znowu pogubisz partycje.
>> http://support.microsoft.com/default.aspx?scid=kb;pl;303013
>
> No wlasnie instalka jest xp + sp2
A więc wszystko powinno było zadziałać zgodnie z oczekiwaniami. Dla
wszystkiego możesz jeszcze ściągnąć program diagnostyczny ze strony
producenta dysku i zweryfikować nim sprawność napędu. W nim także
istnieje możliwość wyczyszczenia powierzchni dysku (tzw. low level
format), tyle że nie jest ona ograniczona jedynie do MBR, a dotyczy
całej powierzchni talerzy. Ale może to i lepiej.
-- M. [MS-MVP] /odpowiadając zmień px na pl/Received on Wed Dec 14 09:55:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Dec 2005 - 10:51:20 MET