Witam,
no to teraz poopowiadam jak było :)
zakupiony nowy dvd-rw o którym była mowa
parenascie postów nizej, program nero express,
win98se.
no i wtrakcie nagrywania czegos na cdr nie wiem co mnie napadło
ale kliknałem moj komputer>a potem ikonkę cd :)
proces nagrywania płyty trwał az do momentu wyskoczenia błędu
weryfikacji zapisu.
hmm.. spróbowałem jeszcze 3x nagrać to samo mysląc, że to moze płytki sa
do dupy.
po 3 cd stwierdziłem, ze to moze nagrywarka jest wadliwa - odczytuje ale
nie nagrywa.
ok, myslę sobie i wkładam do napędu płyte cd z jakimis danymi ...
no i .. dioda miga .. miga miga iga ga a a....
od tego momentu naped nie przeczytał już żadnej płytki :)
i tak się zastanawiałem czy to możliwe, by w tak banalny sposób
zniszczyć nagrywarkę.
ech...
ps. aby było jasne zaczynałem od atari800XL, na codzień pracuje na win98se,
który od 3 lat nie był przeinstalowywowany i nadal działa wyśmienicie
:)
w systemie masa programów i innych śmieci, jednym słowem radze sobie.
ale co mnie napadło z tym sprawdzaniem zawartosci w trakcie wypalania
płyty, nie wiem :)
ps2. a wczoraj spaliłem wszystkie porty usb na płycie głownej - nie pytajcie
jak to zrobiłem :)
teraz sie zastanawiam, czy to będzie miało wpływ na działanie
komputera - jakies zwisy i inne takie.
aby miec usb kupiłem karte pci i to narazie działa...
ps3. co za tydzień :)
pozdrawiam
Sebastian
Received on Tue Nov 15 23:05:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Nov 2005 - 23:51:12 MET