Re: PII400 czy Celeron400 + pytanie o płytę główną :)

Autor: Artur Obrzut <artur_obrzut_at_wytnijpoczta.onet.pl>
Data: Mon 14 Nov 2005 - 19:22:18 MET
Message-ID: <op.sz8tbgigo97kph@r2rek>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

Dnia 14-11-2005 o 17:51:38 mpx <mpx@hoga.pl> napisał:

<ciach>
> Obydwa procesory są za wolne.

<ciach>
> Płyta jest cienka, bo ma chipset LX. Chipsety LX i BX mają za wolny
> kontroler dysku

Hmm... "Za wolny". A może po prostu wolny?
Wiem że obydwa to nie demony prędkości, ale "za wolny" to jest określenie
dość kategoryczne. Do tej pory miałem właśnie Celerona 400, z powodu
częściowego padu płyty muszę wymienić go na coś "na teraz". Mam na to
naprawdę minimum funduszy, nie zależy mi też bardzo na "dokładaniu teraz
po to żeby później tanio upgradnąć".

Koputer ma służyć do oglądania filmów oraz www - do tej pory nie miałem z
tym większych problemów na Celeronie 400 więc skoro PII jest trochę
wydajniejszy, więc nie spodziewam się mieć po zmianie procesora :)
Używam Opery, więc poruszanie się po internecie jest płynne. Używam Total
Commandera, więc eksplorowanie dysku też odbywa się bezzgrzytowo :)

B. często używam na tym kompie też Photoshopa CS2, Dreamweavera 7,
Illustratora CS, w tle chodzi zawsze Bitlord i Nod32. Czasem odpalam nawet
Maya'ę 7 :) Renderuje się wieki, ale wszystko działa i komp chodzi
naprawdę stabilnie. Oczywiście jeśli włączony jest Illustrator i
Photoshop, to trochę muli, ale da się pracować, nawet na większych
plikach. Naprawdę nie narzekam.

Jestem zaskoczony możliwościami tego kompa i trochę wkurza mnie jak ktoś
takich dziadków od razu skazuje na złom, po przy właściwym traktowaniu
(konfiguracja + uważne dobieranie programów) potrafi naprawdę zaskoczyć.

Celem tego elaboratu (bez obrazy) jest zwrócenie uwagi na to co się pisze
:)

-- 
R2rek
Received on Mon Nov 14 19:25:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 14 Nov 2005 - 19:51:07 MET