Jak to jest z napięciami na starycj płytach a nowszymi procesorami

Autor: Wojciech Michalczuk <wmichal-wykasuj-_at_gazeta.pl>
Data: Mon 07 Nov 2005 - 02:22:15 MET
Message-ID: <1pfegyzq5barv$.dlg@littera.docet.littera.nocet>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam.

Od pewnego czasu noszę się ze wsadzeniem Celerona II w A-trend ATC-6220
(Slot 1). Dowiedziałem się o szeregu różnych rzeczy które mogłyby być
przeszkodą w tym planowanym małżeństwie, została mi tylko kwestia napięć. I
uprzedzając pytania - tak, umiem korzystać z Google. Jednak praktyczne
doświadczenia są daleko więcej warte od teorii.

Owa płyta może da 2.0V - 3.5V. Tak w każdym razie piszą w instrukcji.
Celeron II wymaga daleko mniej. Rozumiem więc, że mimo iż Celeron
sygnalizuje jakie napięcie potrzebuje, płyta da mu 2.0V? I niezależnie od
tego jaki drut-mod bym zrobił, jeżeli w specyfikacji pisze "2V - 3.5V", to
żadnym cudem 1.5V z tego nie zrobię?

A teraz przejściówka z regulacją napięcia. Jest na allegro taka MSI, z
możliwością ustawienia sobie napięcia zworkami. I teraz brak mi jedynie tej
wiedzy, czy ta przejściówka istotnie reguluje napięcie? Czy też przez
przestawianie zworek sygnalizuje jedynie płycie zmiany potrzebnego
napięcia, a jego dostarczenie dalej spoczywa na płycie? (Taki cywilizowany
drut-mod?) Bo w tym wypadku taka przejściówka nie pomoże w dostarczeniu
tego nieszczęsnego półtorej volta do Celerona.

-- 
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam.      (c) Henri Monnier
      \\|||//
       \0 0/                     *Wojciech Michalczuk*
--ooO---(_)---Ooo------------------- Szczęśliwy Skierniewiczanin :) ----
Received on Mon Nov 7 02:25:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Nov 2005 - 02:51:03 MET