Czy padła płyta ?

Autor: sznury <martin_at_USUNTOomega.pl>
Data: Mon 07 Nov 2005 - 01:41:09 MET
Message-ID: <dkm7s7$dch$2@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Sytuacja wyglądała tak:
Włączyłem komputer, popracowałem 10 minut po czym komputer przeszedł ( sam )
w stan uśpienia ( tak to przynajmnie wyglądało - monitor zgasł, dioda od
hdd się ciągle paliła ) ale nie chciał się już obudzić. Po ponownym
włączeniu nie było żadnej reakcji ( monitor informował o braku sygnału )
Przetestowałem wszystkie urządzenia na innej płycie i normalnie chodzą.
Sprawdziłem zasilacz - też działa, Komputer "zepsuty" da się włączyć
przyciskiem ale wyłączyć sie go już nie da ( tylko kable z gniazdka
pomaga ) nie ma żadnych sygnałów dźwiękowych. Wygląda ,że chyba ( piszę
chyba bo nigdy to mi się jeszcze nie zdarzyło ) padła płyta główna.
Próbowałem doszukać sie przypalonego układu, ścieżki ( ale na zewnątrz nic
nie widać ) nic nie śmierdzi. Może ona jeszcze działa tylko nie wiem co
mogłoby być nie tak. Jakieś pomysły ??
Received on Mon Nov 7 01:45:10 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Nov 2005 - 01:51:03 MET