Witam.
Często przenoszę komputer z miejsca na miejsce. Często więc pod/odłączam
monitor.
Właśnie wróciłem do domu, podłączam monitor do mojego panela i ... i
niestety widzę
na ekranie, że częśc obrazu (widoczne szczególnie na małej czcionce - nazwy
ikon, outlook)
jest niewyraźna - niewyraźna w sensie delikatnie rozmyta. Rozmyty jest obraz
w pasach pionowych o +/- cm.
co 10 cm. mniej więcej. W sumie widoczne to jest tylko na czcionce, ale jest
widoczne.
Zauważyłem, że efekt ten znika (lub jest niedostrzegalny) w innej niż
nominalna rozdzielczości panelu (1280x1024)
no ale niestety to panel - w innych jest rozmazane wszystko ;)
Zauważyłem, że efekt ten zmienia swoje "właściwości" (w sensie
umiejscowienie i intensywnośc) po zmianie odświerzania.
Najbardziej uciążliwy przy 60Hz, najmniej uciążliwy przy 75).
Zmieniłem kabel - jest to samo. :(
Nie podejrzewam panelu gdyż stoi zawsze w tym samym miejscu.
Podejrzewam komputer, bo jeździ autem codziennie praktycznie i co chwila
jest przełączany między jednym a drugim monitorem.
Czy to może byc karta graficzna? Może software (niestety obawiam się, że nie
;))?
Za pomoc z góry dziękuję.
Specyfikacje :
płyta Abit AN7 z sempronem
karta Radeon 9100 64MB, powercolor, płytka ATI
panel Belinea, półtoraroczny.
Zdrawim.
Received on Sat Nov 5 22:00:12 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Nov 2005 - 22:51:03 MET