Re: Ku przestrodze [ fun ]

Autor: hanek <bhanek_at_o2.pl>
Data: Tue 01 Nov 2005 - 15:13:52 MET
Message-ID: <dk7tbg$11e1$1@news.mm.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

KILu napisał(a):
> hanek, napisales:
>
>>'cos dziwne' nie puscilo, za to procek owszem - urwal sie jeden z tych
>>duperelnikow kolo rdzenia (przepraszam za fachowe slownictwo ;-))
>
>
> Nie wystarczyło go przylutować? :)
>
a wiesz ze probowalem ;-)
niestety bez rezultatow
hyh moze dlatego ze 2 raz w zyciu mialem lutownice w reku
ale co kumpel mial wtedy radochy jak mu powiedzialem ze procesor
lutowalem...

> Sam miałem niedawno ciekawą przygodę. Zrobiło się zwarcie w kablu USB,
> podłączonym do kontrolera USB na PCI, takiego za 30 zł. Sęk w tym, że
> kontroler nie miał zabezpieczeń... kilkanaście amperów przez kilka minut
> rozpuszczało kabel. Gdy osłonka była już stopiona zrobiło się kolejne
> zwarcie. Tym razem rozpuściło się gniazdo USB (rozgrzały się styki), aż w
> końcu przepaliła się ścieżka na kontrolerze. Koniec końców kontroler...
> przeżył (musiałem tylko zlutować ścieżkę i wyjąć rozpuszczone gniazdo),
> padły za to porty PCI i AGP na płycie głównej.
>
> k,
>
mi wtedy poszedl dysk
co ciekawe wlaczylem wtedy kompa i sie uruchomil, szybko wylaczylem bo
nie byl zalozony radiator, niestety drugi raz juz sie nie wystartowal...
a przy skladaniu nowego okazalo sie ze dysk jest padniety, ciekawe jaki
byl zwiazek

hanek
Received on Tue Nov 1 15:20:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Nov 2005 - 15:51:01 MET