walnieta pamiec

Autor: przszczps <przeszczepoleo_at_interia.pl>
Data: Fri 16 Sep 2005 - 00:00:33 MET DST
Message-ID: <dgcqtt$kat$1@opat.biskupin.wroc.pl>

witam wszystkich,
od jakiegos czasu moj komp jakos dziwnie sie zachowywal-od czasu do czasu
samorestart no i to co mnie wqr&%@ najbardziej to to ze nie moge wypalic
normalnie plytki, praktycznie zawsze pliki zrodlowe roznily sie od tych
nagranych (sprawdzalem sumami kontrolnymi) gdzies w googlach wyczytalem w
archiwum nawet na tejze grupie ze ktos mial podobny problem i pierwsze co
zabralem sie do przetestowania pamieci.
Posiadam 2 kosci, pierwsza kupiona jakies 4 lata temu z kompem PC2700 254 Mb
DDR333mhz, druga zakupiona troche pozniej, na nalepce jest napisane DRAMEX
tez 256 MB 400mhz (sorki za lamerstwo ale nie znam sie dobrze na tym).
Zapuscilem memtesta ktory z obiema kosciami wywalil mi kilkaset bledow,
potem zapuscilem je osobno i na tej nowszej wywalilo mi zeby nie sklamac
jakies 1600000 bledow i konca nie bylo widac :/ druga puscilem i po jakiejs
godzinie nie bylo nic. to znaczy ze mam walnieta nowsza kosc ta 256 400 Mhz.
No naprodukowalem sie a teraz pytanie :)
Czy jest mozliwe ze ta kosc padla z tego powodu iz w biosie ustawilem
taktowanie na 333mhz tak zeby obie mogly chodzic? czy w ogole jest jakis
konflikt pamieci jesli sa o roznej czestotliwosci taktowania? teraz wypadalo
by kupic nowa pamiec bo neistety 256 to lekka lipa, slinie sie juz na
kingstona 512 400mhz tyle ze nie chcialbym znowu czegos spierniczyc tzn. czy
jak zapodam tego kingstona ze stara pamiecia bedzie to jakos hulalo razem
czy moze odpuscic i zaladowac tylko nowego kongstona i przetaktowac go w
biosie na 400?

Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi
Sz.
Received on Thu Sep 22 10:25:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 22 Sep 2005 - 10:51:22 MET DST