Re: co sie moglo stac z dyskiem? zniknal?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Wed 21 Sep 2005 - 16:37:41 MET DST
Message-ID: <l7rrgd.1nv.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Harwey" <gszydlo@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dgrd4j$dn9$1@inews.gazeta.pl...
> Witam. Mam podobne objawy z dyskiem SCSI, w DOS jest wszystko OK,
> widze wszystkie katalogi, moge kopiowac, przenoscic - moge robic
> co mi sie podoba a pod WinXP dysk jest niewidoczny. Przez pol
> roku wszystko chodzilo OK az tu nagle jednego dnia otwieram MOJ
> KOMPUTER a dysku nie ma :-( Probowalem formatowac niskopoziomowo,
> formatowanie w DOS, potem Disk Doctor... wszystko robilem a WinXP
> dalej nie widzi... wykluczam uszkodzenie kontrolera..... Dysk
> Seagate Barracuda 18XL ST35296LC 9.1 GB U160 SCSI LVD 7200rpm a
> kontroler Mylex DAC960PTL1 8MB cache

Przyglądałeś się temu dyskowi w Menedżerze dysków (diskmgmt.msc)? Może
partycje są, tylko po prostu nie mają przydzielonych literek. Spróbuj
wykonać fdisk /mbr spod DOS-a, to wymusi na systemie rozpoznanie
partycji i ponowny przydział literek.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Wed Sep 21 16:45:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Sep 2005 - 16:51:15 MET DST