Podobną Sateliite ma znajomy, używając wielokrotnie tego laptopa miałem
wrażenie że jest toporny. IBM ma tak skonstruowaną obudowę matrycy że nie
drga jak się delikatnie poruszy (ma usztywnienia), w Toshibie wystarczyło że
ktoś uderzył w biurko a matryca już wpadała w wibracje... niby drobiazg a
wkurza.
Pomimo wręcz identycznych rozmiarów obu laptopów mam wrażenie że Toshiba
jest większa i ma bardzo dużych "pustych przestrzeni", IBM chyba lepiej
zagospodarował klawiature.
Co do wydajności to te 200MHz w Celeronie M to nie jest aż tak mało, jest to
niejako jedyny plus Toshiby że oferuje "więcej".
Nie wiem jak ten dokładnie model ale u znajomego wiatrak procesora dmuchał w
dół i trzeba go było trzymać na podstawce, w IBM dmucha na bok.
Seria R50 jest już nieco leciwa, pojawił się już następca następcy czyli
R52, w sumie nie wnosi on jakiś innowacji ale miej świadomość że R50 nie
jest już prosto z fabryki.
Ja nadal będe polecał IBM, przekonałem się do marki. Toshiba kiedyś była
bardzo dobrą firmą, po obecnych produktach zmieniłem zdanie. Oczywiście
Tecry to już całkiem inna półka podobnie jak np T42 IBM-a.
Received on Mon Sep 19 12:35:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Sep 2005 - 12:51:13 MET DST