Re: Uszkodzony dysk , ale jak ?

Autor: zyli <zyli_at_poczta.onet.sp>
Data: Mon 22 Aug 2005 - 11:49:59 MET DST
Message-ID: <dec74k$s6t$1@news.telbank.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

webmajsterek@poczta.onet.pl napisał(a):
>>Witam
>>
>>Jeżeli dysk po włączeniu cyklicznie chrobocze , sprawia wrażenie jakby
>>nie mógł pójść dalej to co w nim jest uszkodzone?
>>
>>Głowica , elektronika ?
>
>
> o mialem taki jeden dysk -- tykal jak zaegarek ( bardzo glosno ) , potem
> chilka rpzerwy i znowu -- jak masz to samo to znaczy ze dysk jest totalnie
> kaput .
>
Czasami są śmieszne historie.
Miałem takie objawy. Okazało się że baaardzo mocno trzeba było wcisnać
wtyczkę od zasilacza. Chyba wymiary złącza odstawały od "wzorca".
Dysk Maxtor 40GB - do dzisiaj dobry.
Received on Mon Aug 22 11:55:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Aug 2005 - 12:51:16 MET DST