Re: Notebook Toshiba-tylko ktory?

Autor: NesH <nesz_at_go2.pl>
Data: Sun 21 Aug 2005 - 19:39:59 MET DST
Message-ID: <deaea6$a33$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Lukasz Sczygiel wrote:
> NesH napisał(a):
>
>>> Asus jest uznawany za dobra firme ale ostatnio jakosc laptopow spadla
>>> dokladnie tak samo jak ceny....
>>> Dzis trudno jest kupic "pancernego" laptopa.
>>
>>
>> Jesli komus taki jest potrzebny ? ;]
>>
> Tez kiedys myslalem: "a mnie nie potrzeba laptopa pancernego, starczy
> taki przenosny desktop replacement" A okazalo sie ze jednak pozyteczne
> jest zabrac laptopa na spotkanie, rozlozyc gdzie badz (restauracja,
> jakis parapet) i schowac, nie martwiac sie ze cos gdzies stuknie obije
> itp. Ale zgadzam sie ze jak komus starczy to ok. Tyle ze trzeba podjac
> te decyzje swiadomie.
>
O tym mowilem najpierw trzeba wiedziec co sie chce i wymaga od notebooka .

>>> Generalnie za dobre jakosciowo uznawane sa toshiby, ibm-y, drozsze
>>> delle, asusy, acery, w takiej kolejnosci jak wymienilem od
>>> najlepszego do niezlego. dolozyc trzeba by jeszcze hp i siemensa
>>> gdzies pomiedzy ibm a koncem. Tyle ze ostatnio wszyscy rownaja w dol:(.
>>
>>
>> Tu sie zgadza jesli porownuje sie najtansze notebooki (cos za cos nie
>> ma nic za darmo).
>>
> Tyle ze kupienie drogiego i markowego tez nie daje gwarancji. Ale zgadza
> sie ze drozsze i markowe sprawiaja mniej problemow.
>
Daje taka gwarancje ze za 2-3-5lat do niego cos sie kupi a do takiego
Califorania Access czy innego wymyślańca czesci zamienne beda nie do
zdobycia ;]

>> Ten notebook za 5 lat to do pisania sie nie bedzie nadawal, wogole
>> smiem twierdzic ze notebook wykorzystywany do pracy moze dzialac
>> sprawnie *MAX* 3 lata (tak jak jest jego okres gwarancyjny). Pozniej
>> to tylko do przegladania www albo jako eksponat sie nadaje (za 3 lata
>> nowe systemy beda mialy takie wymagania ze nie wiem czy WMPXXX sie
>> odpali :P) a malo kto bedzie pracowal na windows XP.
>>
> A tu sie nie zgodze. Mam tu obok zdechlaka (p133 32MB ram, bez aku, bez
> cd za to z rewelacyjna matryca 12") I na nim mozna smialo pograc,
> poczytac www, odpalic gadulca, vnc, napisac dokument i druknac, no i
> pisze sobie na nim w delphi5 i dziala to sprawnie. Tak ze sadze ze 5 lat
> jest okresem jak najbardziej realnym jesli chodzi o uzywanie laptopa do
> pracy "nie fikusnej" czyli normalne biuro. Zauwaz prosze ze dzis
> wlasciwie tylko gracze i graficy napedzaja produkcje szybkich procesorow
> i wydajnych k.graf. Zwykly user moze uzywac pIII 600-700MHz +256MB ram i
> bedzie baaaaardzo zadowolony.
>
Ja sobie nie wyobrazam pracy notebooka w firmie z outlookiem ktory nie
jest aktualny tyklko sprzed 5 letniego OS'a. W firmie taki notebook nie
ma miejsca. O takiej sytuacji mowie. Co do uzytku domowego gdzie nie ma
sieci autoryzacji i innych zabezpieczen moze i chodzic 10 lat kwestia
jak bedzie wykorzystywany stad moje widelki 3 letnie na notebook
wykorzystywany w biurze. Stad nadal sie upieram ze 3lata to max (tutaj
juz znaczenie ma wykorzystywany OS)

>>> -procesor pentium M jest godny polecenia. Z tanszych uzywanych
>>> pentium III tez nie jest zly.
>>
>>
>> No jesli mowimy o uzywanym sprzecie to tylko jakies centrino jak ma to
>> na kilka lat starczyc ;]
>>
> Tu znowu bym polemizowal tak jak w poprzenim akapicie.
>
No kupno uzywanego celerona jest troche nieporozumieniem zwlaszcza ze ma
on starczyc na kilka lat. Ja polemizuje ;]

>>> -ostatnio plaga sa ulamujace sie plastikowe rogi klap z matryc.
>>> Poprostu jakis debil oszczedzajac pare centow zdecydowal montowac
>>> kiepskie zawiasy (a wlasciwie durnie je montowac w obudowie i klapie
>>> z matryca)
>>> Efekt? Po kilku miesiacach pojawaiaja sie pekniecia a pozniej klapa
>>> odpada :( zazwyczaj z jednego rogu. Warto zwrocic uwage czy klapa
>>> jest plastikowa i czy ciazko sie otwiera i zamyka.
>>
>>
>> Niska cena musi sie jakos odbic kosztem jakosci wykonczenia.Chyba ze
>> zainteresujemy sie *uzywanymi markowymi* notebookami.
>>
> Nie zgodze sie. Mozna produkowac dobrze i tanio. Tylko ze jesli
> producenci beda tak produkowac to w przyszlosci sprzedaja mniej. Dla nas
> to dziwne/malo znaczace ale marketoidy w tych firmach az sikaja z
> radosci jak wykaza jakie to ogromne zyski osiagna taka strategia.
> Smutne ale prawdziwe.
>
Ale takie firmy jak IBM DELL Toshiba tak nie robia wiec nie ma oczym
dywagowac. Jesli ma byc tanio i markowo to *tylko* uzywany, natomiast
nowe sztuki to nowe duze ceny niestety :(

>>> Mysle ze dobrym testem jest sprawdzic czy duzo sily trzeba aby
>>> domknac klape jesli jest podniesiona na 5-7cm nad klawiatura. Jesli
>>> domyka sie z wyraznym oporem i klapa jest plastikowa to moze, ale nie
>>> musi, oznaczac ze moga wystapic problemy z zawiasami.
>>
>>
>> Testy silowe moga nie byc wlasciwe :P
>>
> Nie tu nie chodzi o sile.
> Wystarczy postawic laptopa normalnie na stole i uchylic klape na te 5-7
> cm. jesli klapnie spowrotem sama to nie za dobrze ale MSZ lepiej niz jak
> trzeba bedzie uzyc wyczuwalnej sily aby ja zamknac spowrotem. Wg. mnie
> taka klapa powinna w tej pozycji ledwie wisiec, tak aby sama sie nie
> zamykala ale nie sprawiala znaczacego oporu przy zamykaniu.
> W pozycji roboczej, czyli kiedy jest otwarta i ustawiona prawie pionowo,
> latwosc jej poruszania nie sprawi problemow a jestem pewnien ze ulzy
> znaczaco zawiasom.
> Oczywiscie, to nie znaczy ze jesli klapa chodzi ciezko to na pewno
> zawiasy wyrwie ale sadze ze szansa na to jest wieksza.
>
To bylo powiedziane z lekkim przekasem :P

>>
>>> Dobrze popytac w serwisach jakie usterki zdarzaja sie w jakich
>>> sprzetach.
>>
>>
>>
>> serwisowanie sprzetow uzywanych to porazka niestety i jak cos pada to
>> mozna mocno sie zdziwic po cenach w serwisie, chyba ze ma sie jakies
>> znajomosci :P
>>
> eeee bez przesady.
> Serwis autoryzowany sobie zyczy np. 400-1000zl za wymiane matrycy.
> A na allegro funkcjonuja calkiem pozadni sprzedawcy i serwisanci ktorzy
> taka usluge wykonaja za 100-300zl, co jest juz rozsadna cena.
> A kupienie czesci zamiennych za np 5 lat do kupionego dzis wynalazku
> moze byc rownie klopotliwe.
>

Potwierdza Pan wiec moja sugestie ze tylko *markowe* notebooki warto
kupowac bo pozniejszy ich serwis bedzie klopotliwy.

>> A teraz moje wnioski. Ja kupilem notebooka uzywanego i jak narazie
>> jestem baardzo zadowolony. Pewnie nie skusilbym sie gdyby nie
>> znajomosci w serwisie dla tego notebooka (zeby miec jakies
>> zabezpieczenie jak cos nieoczekiwanie padnie, bo musze go miec
>> sprawnego) ale z tego co otrzymalem wnioskuje ze uzywany notebook moze
>> byc naprawde dobry i warto sie nad takim zakupem zastanowic (firmy
>> IBM,DELL ewewntualnie Toshiba).
>>
> Zgadza sie.
>

Ciesze sie

Pozdrawiam
Received on Sun Aug 21 19:45:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 21 Aug 2005 - 19:51:15 MET DST