"Filip Ozimek" <filip@mielonka.polbox.pl> skrev i meddelandet
news:dd82ba$l60$2@inews.gazeta.pl...
> > Jesli nie dostanie numeru, to z pewnoscia nowa plyte z nowym numerem,
skoro
> > wszystko jest legalne...
>
> Jakos nie chce mi sie wierzyc, bo o ile nosnik sam kupowalem wiele razy
> za jakies grosze to nr jest intergralna czescia licencji; to tak, jakby
> dostal drugiego windowsa za darmo.
Nie wiem jak wyglada udowodnienie, iz sie jest wlascicielem licencji, gdy
nie ma plyty. Mnie pani zapytala czy mam numer plyty, podalam jej go, a ona
za chwile odczytala moje dane, wlacznie z adresem, pytajac czy sie zgadzaja
;-) Po paru dniach (max tydzien) mialam list w skrzynce.
Byc moze bede musiala powtorzyc te sama operacje, bo tym razem mam
zarysowana plytke Office :-(
> Wymienialas plyte OEM?
Nie, byla to wersja edukacyjna, zakupiona na przelomie 1999/2000 roku, w
kazdym razie zaraz jak sie ukazal.
Na karcie licencji nie bylo zadnego numeru, a jesli byl, to na pewno roznil
sie od numeru plyty!
magda
Received on Mon Aug 8 22:00:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 08 Aug 2005 - 22:51:05 MET DST