Re: Drugi dysk: Seagate ST340014A

Użytkownik "llus" <llus@o2.pl> napisał w wiadomości
news:d9bjb7$k8h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
>>> news:0lj99d.q2i.ln@kwinto.prv...
> > >
>
>> Nie mam pojęcia, skąd ściągnąłeś to badziewie którego próbujesz
>> użyć. Czy to jest taki problem, wejść na stronę Seagate i pobrać
>> z niej najnowszą wersję programu? Która generuje *jedną*
>> dyskietkę...
> Przepraszam , ale się pomyliłem, już ściągnąłem dobry Seatools i
> znalazł 249 bad sectorów i żadnego nie mógł naprawić( chyba
> nadpisać zerami) . Dodam , że wykonałem tym programem pełne

Cóż, SeaTools nie naprawia dysku, tylko go diagnozuje. Spróbuj nim
wyzerować ten dysk (ta czynność może się tam nazywać LLF czyli Low
Level Format, nie pamiętam dokładnie). Jeśli te bady nie są wynikiem
uszkodzenia powierzchni talerzy, to powinny zniknąć.

> sprawdzenie. A co do mhdd to dysk nie dał się zescanować,
> pojawiały się errory, a przy niektórych zadaniach wyskakiwał
> tekst: "This drive is locked by ata password" Ja żadnego hasła nie
> nadawałem , nie wiem kompletnie o co z tym chodzi.Może przez to
> nic zrobić nie moge z tym dyskiem???

Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że Seagaty można zablokować
przypadkowymi zakłóceniami na taśmie. Może faktycznie masz teraz hasło
założone. Musiałbym zerknąć, który program potrafi to zdiagnozować, bo
teraz nie mam dostępu do swojego archiwum, a z głowy nie pamiętam. Tak
czy tak, czarno widzę możliwość zdjęcia przypadkowo wygenerowanego
hasła supervisora :-(.

BTW - wiesz pewnie, że dysk możesz odesłać do wymiany/naprawy
gwarancyjnej do polskiego oddziału Seagate? Na niektóre modele dysków
masz na to 5 lat. Wejdź na stronę Seagate do działu support ==>
zgłaszanie reklamacji RMA, zarejestruj się i dostaniesz linka z
adresem.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/