Re: połączenie przez USB

Autor: Marek Dyjor <mdyjor_at_poczta.onet.pl>
Data: Sun 19 Jun 2005 - 23:29:13 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <6e968$42b5e3b3$5112de87$22524@news.chello.pl>

Użytkownik "Tomasz Deryk" <deryk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:7e83$42b5dbc0$540aa4e6$7512@news.chello.pl...
> >
>> no - szkoda tylko, ze laczenie kabelkiem USB jest mocno niestandardowe
>> i musialbys niezle nasyfic temu komus w systemie operacyjnym; ale coz,
>> jak widac dla Ciebie to tylko "kabelkiem polaczyc"; a ze bedziesz musial
>> na tym win2000 instalowac programowe dzielenie lacza internetowego, to
>> przeciez szczegol
>
> Co to za bzdury? instalujesz sterowniki do usb, ustawiasz udostepnienie
> polaczenia i gotowe.
> Odpowiednio dlugi kabel USB umozliwia korzystanie z internetu na obu
> komputerach na raz, idealne
> do krotkich wizyt (WinXP->WinXP poprzez GeneLink Network Adapter, taka
> konfiguracje stosuje gdy odwiedzam rodzicow).

a ten Gene link Network adapter to siedzi standardowo w XP? co

> W tej chwili niemam mozliwosci sprawdzic Win2k (stawiam ze rowniez posiada
> ta funkcje), ale w WinXP wystarcza
> w zupelnosci systemowy "internet connection sharing".

a to że standardowo wstawienie internet sharing z karty sieciowej
z IP z puli 192.168.0.x nie działa sensownie

> Bez przeszkadzania i mieszania, jedyny minus to koniecznosc uruchomienia
> komputera "stacjonarnego".
>
>> jezeli nie potrzebujesz tego internetu 24h, to po prostu wloz do swojego
>> komutera kabel kumpla; tylko wczesniej zmien swoj MAC karty sieciowej;
>> tak na wszelki wypadek;
>
> Bardzo wygodne i zupelnie bez ingerencji w mozliwosc korzystania z
> internetu dla gospodarza...
z tym się zgadzam
Received on Sun Jun 19 23:30:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Jun 2005 - 23:51:18 MET DST