Re: Jak sensownie podzielic 200GB hdd?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Wed 15 Jun 2005 - 20:51:22 MET DST
Message-ID: <7jtp8d.jsh.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Mikolaj Tutak" <mtutak[a]nixz*net@remove.this.com>
napisał w wiadomości news:d8pp5s$p0f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> web wrote:
>
>> a jesli mozna wiedziec...co zlego lub niestosownego w takiej ilosci
>> partycji?? stosuje ta metode juz jakis czas (kilka lat bedzie) i
>> jakos sie sprawdza.
>> OK to prawda..partycje sa "sztywne" co nie pozwala optymalnie
>> gospodarowac miejscem..ale co poza tym??
>
> Trudno jest zrobić jeden duzy plik na kilku małych parycjach,
> zwlaszcza jak kazdej masz tylko troche wolnego miejsca. Trzeba

Owszem, jest to spora wada, o ile rozmawiamy o plikach wielkości
kilkunastu/kilkudziesięciu GB każdy ;-)). Dla takich zastosowań
(multimedialnych) używa się *dwóch* osobnych napędów, tak żeby
oddzielić system i programy od obrabianych danych.

> dbac, defragmentować etc. kilka partycji, tracisz miejsce na

Tak? A o pojedynczą partycję to nie trzeba dbać i jej defragmentować?
Według Ciebie co będzie szybsze: defragmentować kolosa o wielkości 200
GB z porozrzucanymi gdzie bądź danymi, czy też defragmentować tylko
jedną - dwie najczęściej używane małe partycje z danymi, a resztę od
święta? ;-)

> kilka obszarów FAT/MFT, ktore wynikowo są większe niż jeden na

Może i łącznie są one *odrobinę* większe, nie sądzę jednak żeby ta
różnica była większa niż kilka mp-trójek walających się na dysku...
oczywiście myślę tu o NTFS, no bo zakładanie tak dużej partycji FAT32
byłoby tu całkowicie bezsensowne.

> dużej partycji, jak poszaleje Ci jakiś wirus to musisz odtwarzać
> kilka partycji i takie tam.

Totalna pomyłka. Jest dokładnie odwrotnie. Wirusy dyskowe najczęściej
uszkadzają partycję systemową, pozostałe partycje mają bardzo duże
szanse przeżyć infekcję bez szwanku.

> A jaki zysk ma posiadanie kilka partycji? Kurcze jak literki
> dysków Cie tak krecą to zawsze możesz sobie je mapować substem,
> albo przez otoczenie sieciowe.

Ech.... a co to za różnica, czy tych literek jest kilka czy tylko
jedna? Toż zmiana literki w eksploratorze trwa dokładnie tyle samo, co
przejście do
innego katalogu.... (nawet krócej - bo jedno kliknięcie ;-) ). A jeśli
tak bardzo literek nie lubisz, to podmapuj każdą z nich pod jakiś
pusty katalog na partycji systemowej, i już. Funkcja ta dostępna jest
pod NTFS.

> Ja na malych dyskach robie jedną parycje, na dużych dwie:
> C: ~40GB na system, swap i inne instalowane programy
> D: na rzeczy ktore przezywaja bez problemu reinstalacje systemu
> podobnie robi sie w linuxie:
> / - root na system operacyjny, logi
> /home - na dane userów i inne ktore maja przetrwac reinstalacje
> systemu

Pod Linuksem wszystko zależy od zaawansowania użytkownika.
Zdecydowanie zaleca się tu oddzielenie partycji z samym systemem od
partycji pod dane użytkowników, pod logi systemowe i ew. /etc, pod
swap, no i gdzieś tam trzeba jeszcze wrzucić pliki z backupami i
instalkami. A jak ktoś ma np. sewer poczty, to przecież nie będzie
mazał po root-cie zapisując tam jego bazę danych, tylko założy sobie
pod nią osobną małą partycję ;-).

> Obawiam sie ze na jednym dysku fizycznym nie ma sensu robić wiecej
> partycji :-/

Mylisz się i to bardzo. Pierwszym i podstawowym powodem dla którego
*należy* dzielić dysk na partycje jest zminimalizowanie możliwości
uszkodzenia systemu plików z powodu: zawieszenia się systemu, zaniku
zasilania, wirusa, złych sterowników kontrolera dysków, źle napisanych
aplikacji, braku obsługi 48-bitowego LBA w systemie, etc. etc. Drugim
powodem jest o wiele większe prawdopodobieństwo odzyskania danych z
małej, rzadko używanej partycji z danymi w porównaniu do jednej dużej,
gdzie razem z nimi są zapisywane także tempy, swap itd. Trzecim -
znaczne skrócenie czasu wykonywania chkdsk oraz defragmentacji, jako
że nie trzeba robić tych operacji w odniesieniu do całej partycji a
tylko do o wiele mniejszego fragmentu dysku. Czwartym - łatwość
wykonywania kopii i obrazów małych partycji, np. samej małej partycji
z systemem Windows przy pomocy popularnego Ghosta (zrób to samo z
partycją 200 GB ;-)) ). Piątym - możliwość zainstalowania na dysku
innego systemu operacyjnego. Szóstym - szybsza praca systemu.
Siódmym... pewnie można by tę wyliczankę ciągnąć i ciągnąć, ale chyba
już się dosyć nagadałem... ;-)).

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Wed Jun 15 21:00:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Jun 2005 - 21:51:10 MET DST