Re: PROBLEM - Cos mi padlo w komp.- pomozcie, prosze!!!

Autor: -= białawy =- <dbi_at_op.pl>
Data: Thu 09 Jun 2005 - 09:46:22 MET DST
Message-ID: <d88s4q$ifg$1@news.onet.pl>

Sprawdzilem dzis w pracy RAM - nie dziala :( Po wlozeniu RAMu i odpaleniu
kompa, ten zaczal pipczec wiec od razu wylaczylem. Biednemu zawsze wiatr w
oczy! A tak bylo pieknie przez 2 lata. A wygladalo to wszystko tak
niegroznie-obraz i dzwiek sie po prostu zatrzymaly. Nawet dymu nie bylo:(
Dlaczego tak szybko padly mi te kondensatory?!?! Po pracy sprawdze u kolegi
karte graf i dzwieku. Nie wiem co teraz zrobic. Kupowac nowa plyte
(obojetnie jaka oby byla pod P4 - moze byc nawet z allegro). Moze jakas
polecicie? Szczerze mowiac to nie mam nawet pewnosci, ze procek jest caly.
Nie wiem nawet jak to sprawdzic. Czy uszkodzony procek moze posadzic reszte?
(pytam bo jak juz kupie plyte to bede na nia przekladal procesor z
radiatorem i wentylatorem).
Wlasnie kombinuje zeby maz znajomej pracujacy w firmie telekomunikacyjnej
sprawdzil czy ich elektronicy podejma sie wymienic kondensatory. Tylko czy
to zalatwi problem?! Nie mam przeciez gwarancji ze wszysto z plyta po ich
wymianie bedzie OK.
No nic- zmagam sie dalej z przeciwnosciami losu :-(
Pozdrawiam...
Received on Thu Jun 9 09:50:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Jun 2005 - 09:51:07 MET DST