> A masz telefon komórkowy ze sobą jak wychodzisz z domu? To też jakieś
> zboczenie móc z każdego miejsca zadzwonić :)))
ile bym dal, za to, zebym nie musial tego rowniez ze soba nosic, zeby mnie
nie meczyli o kazdej porze dnia i nocy i wogole... dali sie wyspac,
leniuchowac i nie pracowac ;]
> To, że Ty korzystasz z kompa w sposób umiarkowany nie oznacza, że inni
> pracują podobnie. Ja korzystam zawodowo z komputerów
ja - niestety - rowniez 'zawodowo' ;), ale powiem szczerze, ze niecierpie
komputerow, a jak mam cos skladac, instalowac, formatowac to od razu boli
mnie glowa ;] No ale jak widze to kwestia podejscia do pracy - komputerow (o
ile komputer jest nieodlacznym elementem zawodu). Jako, ze jedno z drugim
baaardzo mi sie kojarzy, a wole lezec brzuchem do gory niz pracowac, to
komputery rowniez mnie odrzucaja. Taki mi sie leniuch na lato wlaczyl ;).
-- pozdr., vel.pa.Received on Sun Jun 5 04:10:26 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Jun 2005 - 04:51:06 MET DST