> Normalnie mężczyzna rozróżnia do 50
> kolorów (chyba; kobiety trochę więcej). Ludzkie oko wyćwiczone i zadbane
> potrafi rozróżnić co najwyżej kilkaset kolorów...
Mowa tutaj o rozróżnieniu tak jak nuty w muzyce - że potrafisz powiedzieć
"to jest kolor seledynowy, a tamten to jasnoseledynowy", "to jest nuta C#5,
a to D".
Tymczasem pozostałe kolory (częstotliwości w dźwięku albo fali świetlnej)
tworzą łagodne przejścia. Człowiek (niemal każdy) odróżnia bez problemu
szary o jasnośći 116-116-116 od szarego 117-117-117, co nie znaczy że
potrafi powiedzieć "to jest szary 116-116-116, a to ten drugi". Na oko to
potrafi się rozróżnić właśnie około tych 16 milionów kolorów (bo przejścia
przy takiej liczbie kolorów są już płynne).
Trochę zagmatwałem, ale chyba wiadomo o co chodzi.
Received on Wed Apr 20 18:55:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Apr 2005 - 19:51:18 MET DST