Re: Spalony procesor...czyli nie miala baba klopotu...

Dnia Wed, 30 Mar 2005 13:19:00 +0200, Olga Lawrynowicz napisał(a):

>> Jesli plyta obsluguje FSB 166 to bierz najtanszego semprona oem
>> (niecale 200zl) , tyle ze zalozenie wentylatora lepiej zlec serwisowi :))
>
> Wentylatory to juz teraz wiem jak sie zaklada:).
Witamy w klubie zaawansowanych użytkowników ;)

> W serwisie powiedzieli ze najpierw moga zamowic i zmienic prawdopodobnie
> spalony procesor,
Niech najpierw sprawdzą, czy procesor rzeczywiście jest uwalony. Chyba
mają tak jakiś egzemplarz na socket A. A jak nie mają, to co to za
serwis ...

> ale jesli karta i twardy sa tez uszkodzone to
Czemu miałyby być uszkodzone. Pewnie ukruszyłaś jądro procesora (albo
procek się uwędził) i stąd problemy. Reszta sprzętu nie powinna
ucierpieć.

> lepiej odrazu zamowic u niech nowy komputer, bo to sie lepiej placa...
Dla nich na pewno jest to opłacalne.

> Jak ich pytam co jest uszkodzone, to mowia ze testy sa drogie i trzeba
> poprostu
> po kolei wymieniac czesci.
Jakie znowu drogie testy? Wsadza się inne komponenty w miejsce
potencjalnie uszkodzonych i tyle. Troszkę zdolności manualnych i
problemy zostaną rozwiązane.

> I ze czekaja na moja decyzje...
Lepiej zmień serwis. Chcą cię po prostu naciągnąć.

> Nie wiem o im powiedziec...
Do widzenia. Naciągajcie kogoś innego.

-- 
Marynarskie pozdrowienia od boskiego Jolly Rogera :-)
GG: 9542153 mail:nospam_mach82_xl@wp.pl_nospam
[A64 3000+] [2x256 MB Hynix] [Gigabyte K8NF-9] [Pentagram QVC-100 Cu]
[GeForce 6600] [Chieftec 360-202 DF] [Nec 3520] [HDD Samsung 80 GB]