z zycia wziete - dla rozrywki

Autor: Zazula <zazula_at_WYTNIJTOop.pl>
Data: Sun 27 Feb 2005 - 00:24:30 MET
Message-ID: <cvr0f8$2s0$1@inews.gazeta.pl>

Witam

Niestety, pewna sytuacje dobila mnie dzisiaj i musze cos napisac.
Sprzedalam tydzien temu monitor, pytalam kilka razy chlopaka czy bedzie go
sprawdzac - on nie chcial [widzial monitor jakis miesiac wczesniej]. Dzisiaj
sie odzywa, ze monitor nie dziala na dwoch kompach. Ponoc pojawia sie tylko
czarny ekran i nic. Moim zdaniem monitor dzialal mu, bo po odlaczeniu kabla
sygnalowego pojawial sie komunikat o jego braku. Chlopak uparcie twierdzi,
ze nie dziala.
Po godzinie mojej "diagnozy" przez gg, okazalo sie, ze polozyl monitor na
dywanie bez podstawki i pokretla jasnosci i kontrastu przekrecily sie na max
stad tez czarny obraz.
Glupota tego chlopaka dobila mnie strasznie. Ja rozumie, ze nie kazdy umie
sam sobie zlozyc komp albo obslugiwac pewne programy, ale monitor to kazdy
powinien umiec podlaczyc sobie. Ehh...

-- 
Pozdrawiam
Zazula 
Received on Sun Feb 27 00:25:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Feb 2005 - 00:51:29 MET