Re: z zycia wziete - dla rozrywki

Autor: pomidoor <pomidoor_at_poczta.fm>
Data: Sun 27 Feb 2005 - 00:38:55 MET
Message-ID: <1109461107.248685@elf.wat.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Zazula wrote:
> Witam
>
> Niestety, pewna sytuacje dobila mnie dzisiaj i musze cos napisac.
> Sprzedalam tydzien temu monitor, pytalam kilka razy chlopaka czy bedzie go
> sprawdzac - on nie chcial [widzial monitor jakis miesiac wczesniej]. Dzisiaj
> sie odzywa, ze monitor nie dziala na dwoch kompach. Ponoc pojawia sie tylko
> czarny ekran i nic. Moim zdaniem monitor dzialal mu, bo po odlaczeniu kabla
> sygnalowego pojawial sie komunikat o jego braku. Chlopak uparcie twierdzi,
> ze nie dziala.
> Po godzinie mojej "diagnozy" przez gg, okazalo sie, ze polozyl monitor na
> dywanie bez podstawki i pokretla jasnosci i kontrastu przekrecily sie na max
> stad tez czarny obraz.
> Glupota tego chlopaka dobila mnie strasznie. Ja rozumie, ze nie kazdy umie
> sam sobie zlozyc komp albo obslugiwac pewne programy, ale monitor to kazdy
> powinien umiec podlaczyc sobie. Ehh...
>

Ja tam daje medal koledze i proponuje mu prace w serwisie komputerowym
... ;)
Received on Sun Feb 27 00:40:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Feb 2005 - 00:51:29 MET