Re: naprawde bardzo cichy dysk

Autor: lukasz sczygiel <odtad|usenetposts1|wytnijto_at_na_serwerze|tpi.pl>
Data: Sat 26 Feb 2005 - 20:06:53 MET
Message-ID: <cvqhkk$4u5$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

DF napisał(a):
> edwardek napisał(a):
>
>> Szukam cichego dysku twardego, ale bardzo cichego.
>
>
> Dzisiaj kupiłem:
>
> http://www.arest.pl/index.php?inc=produkt&ID=2081&katid=4&grupa=107
>
> Jestem bardzo zadowolony jak na razie. Uwierz mi że przy zamkniętej
> obudowie nie usłyszysz tego dysku. Ja przy otwartej musiałem się dzisiaj
> wsłuchiwać żeby cokolwiek usłyszeń a głuchy nie jestem :).
>
Napisze tak: Jak kupilem kiedys szitgejta 17GB to tez jak byl nowy i
kopiowalem jakies dane to musialem przylozyc ucho do dysku zeby wiedziec
czy on wogole pracuje. A po roku zrobil sie z niego helikopter.
Teraz mam szajsunga i jest cichy. Ale ma on tendencje do robienia
wibracji o czestotliwosci 110hz :(
Tak czy siak to zeby byc pewnym ze bedziesz miec cicho to obloz sobie
obudowe jakas mata Na moje oko nawet taka pianka budowlana bedzie ok.
Zadne tam maty za setki zl tylko taka zwykla jak w praktikerze sprzedaja
za 15 zl za 1m x 1.5m i tasma dwustronna albo silikon taki do lepienia
dziur. Jak ci sie nie spodoba to zawsze mozna zerwac a nie kosztuje
fortuny...

-- 
Lukasz Sczygiel
Received on Sat Feb 26 20:10:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Feb 2005 - 20:51:30 MET