Re: Fotel do kompa ;(

Autor: Szymon Bronkowski <smtg_at_triennial.cracow.pl.usunto>
Data: Tue 15 Feb 2005 - 13:47:17 MET
Message-ID: <cusqv6$fsb$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Big Jack" <mtr_ulnv@hzcwo.fdfyez.aw> napisał w wiadomości
news:cuqiar$76p$1@news.dialog.net.pl...
> Trochę NTG, ale tylko trochę bo sprawa dotyczy fotela na którym w końcu
> siedzę przy komputerze. Korzystając z tego, że dałem do tapicera do
> ponownego wypchania zavcząłem się bawić siłownikiem fotela i tak zrobiłem
> że spuściłem z niego całe ciśnienie w ten sposób, że wcisnąłem cały
> trzpień (chyba więcej niż to jest przy normalnej eksploatacji) i
> nacisnąłem dźwignię która służy do podnoszenia fotela. W tym momencie coś
> je.... i krótko a konkretnie zasyczało.

Coool :-)

> Od tej chwili siłownik już nie działa ;( Powiedzcie mi czy to już koniec
> dla tego siłownika, czy mogę go jeszcze domowym sposobem reanimować?

Jasne - po prostu go mocno nadmuchaj i zatkaj guma do zucia :D

> Sprawę pogarsza fakt, że siłownik robi wrażenie jakby był zespawany z
> podstawą do której mocuje się siedzenie. Takich ciekawskich jak ja
> przestrzegam przed podobnymi zabawami. Wystarczy, że ja sobie skopałem
> fotel, Wy już tego nie róbcie.
> Big Jack

tak powaznie piszac to chyba jednak nie da sie tego "napelnic"
o ile nawet bylbys w stanie natloczyc tam powietrza czyms,
to chyba zamkniecie wyrabalo i juz tego nie zatkasz

co sie przejmujesz - to i tak stary fotel byl - tapicerka zniszczona,
silownik poszedl z dymem - czas kupic nowy
przy okazji napedzisz gospodarke, dasz nowe miejsca pracy itp... no i
bedziesz mial nowy fotel - same zalety

-- 
pozdr. Szymon
http://fotografia-slubna.com
http://fotogalerie.pl/ludzie/szb 
Received on Tue Feb 15 13:45:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Feb 2005 - 13:51:28 MET