Re: Fotel do kompa ;(

Autor: Jack <jaf_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 16 Feb 2005 - 22:19:21 MET
Message-ID: <cv0d6v$pn9$1@news.onet.pl>

Użytkownik "Big Jack" <mtr_ulnv@hzcwo.fdfyez.aw> napisał w wiadomości
news:cuqiar$76p$1@news.dialog.net.pl...
> Trochę NTG, ale tylko trochę bo sprawa dotyczy fotela na którym w końcu
> siedzę przy komputerze. Korzystając z tego, że dałem do tapicera do
> ponownego wypchania zavcząłem się bawić siłownikiem fotela i tak zrobiłem
> że spuściłem z niego całe ciśnienie w ten sposób, że wcisnąłem cały
> trzpień (chyba więcej niż to jest przy normalnej eksploatacji) i
> nacisnąłem dźwignię która służy do podnoszenia fotela. W tym momencie coś
> je.... i krótko a konkretnie zasyczało. Od tej chwili siłownik już nie
> działa ;( Powiedzcie mi czy to już koniec dla tego siłownika, czy mogę go
> jeszcze domowym sposobem reanimować? Sprawę pogarsza fakt, że siłownik
> robi wrażenie jakby był zespawany z podstawą do której mocuje się
> siedzenie. (...)

W moim fotelu też siadł podnośnik. Domowym sposobem reanimować się nie da,
ale można kupić zepsuty podnośnik i samemu wymienić.
Koszt (o ile pamiętam) to ok. 40 zł.
Popytaj w sklepach, gdzie handlują takimi fotelami (a najlepiej zabierz
ze sobą ten zepsuty i pokaż o co ci chodzi).

jamath
Received on Wed Feb 16 22:20:23 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 16 Feb 2005 - 22:51:32 MET