*KW* wrote:
> Jeśli mnie nie zlinczują, to tylko
> Plextor 716A (taką mam).
Za co by mieli? Dla mnie Plextor od zawsze jest synonimem solidności.
Zresztą, najważniejszy i tak jest sam nośnik. Niestety duża część z
dostępnych w sklepach płytek to chłam, którego nie warto byłoby brać za
darmo. Do tej pory nie zawiodłem się na Verbatimach, TDK, Intenso i...
Tevionach. Wszystkie miały charakterystyczny, ciemny, jednolity spód i
doskonale wypadły w testach jakości zapisu. Niezłe, choć już nie tak dobre
były też Esperanze (podobno ostatnio się pogorszyły).
Znaczenie ma też... program. Niektóre z popularnych aplikacji nie chciały
wypalić płytki, którą bez gadania zajął się Deep Burner.
k,
Received on Sun Feb 13 18:35:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Feb 2005 - 18:51:17 MET