Dnia 7.2.2005, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
> Jeśli zaś chodzi o sprawdzanie -- zazwyczaj mam
> kłopoty z plikami w tymczasowym katalogu IE,
> jeśli rozumiesz, o co mi chodzi. Kiedyś jednak
> miałem makabryczny pad i podcięło mi masę długich
> nazw, które musiałem odtworzyć z backupu właśnie. :)
Backup'ujesz TEMPy?
> Pamięć RAM mam walniętą (dokupiłem z drugiej ręki) i to jest
> najpoważniejszy problem po niechęci pracy na zimno. :) Czasami
> dochodzi do sypania błędami, których źródła próżno by szukać
> w RAMie. :) Problem ten rozwiązuję poprzez dociśnięcie listków
> z pamięcią. (oczywiście przy wyłączonym komputerze)
Chyba jednak nie cenisz swych danych tak jak to opisujesz skoro jeszcze nie
pozbyłeś się tego RAMu, albo nie wyeliminowałeś innych przyczyn (jeśli są).
> Niestety ostre programy do testowania RAMu są dostępne przede
> wszystkim na dyskietkach, a ja czegoś takiego na stałe nie mam.
Bzdura. A nawet gdyby, to zrobić sobie ISO z takim softem to żaden problem.
> Inny mój problem -- to padnięta lekko :) tasiemka. :)
Nie można być "trochę w ciąży". Albo jest dobra, albo do śmieci.
> Gdy odkryłem to padnięcie -- brakowało mi pieniędzy na wszystko,
> tak więc i kilka złotych nie chodziło piechotą. :) Dosłownie
> szanowałem każdą złotówkę. :) Teraz tasiemka nie sprawia kłopotów.
>
> Jednak ów problem psucia się plików nie pochodzi ani od RAMu, ani od tasiemki. :)
> Po prostu po jakimś czasie coś pada i znam ten problem od zawsze. :)
I zamiast wyeliminować problem wolisz jak to napisałeś codziennie sprawdzać
dane? Do tego NU? Pogratulować. ;D
-- Michu <michu_l(at)tlen.pl> "Z komputerem jak z klimatyzacją - kiepsko działa, gdy otworzysz OKNA."Received on Mon Feb 7 02:45:25 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Feb 2005 - 02:51:08 MET