Re: wysoka temp. AMD

Autor: PSYLO <psylo_niedlaszpamu_at_o2.pe-el>
Data: Wed 02 Feb 2005 - 07:55:16 MET
Message-ID: <ctptg6$ovd$1@inews.gazeta.pl>

Użytkownik "LookAss" <lookass@vp.pl> napisał:
> Mam niekręcony procesor AMD Athlon XP 2600+, płytę główną Gigabyte GA
> 7N 400 L i cooler Gigabyte 3D Cooler Ultra GT (2600 obr./min.). Przy
> tym zestawie mam temp. 57 C w spokoju i 64 C w stresie. Nie jest to za
> dużo? Co może być źle (wentylator jest dobrze założony, dobra jest
> ilość pasty)?

Może zainteresuje Cię to co ja ostatnio zrobiłem. Mam procesor AMD AthlonXP
2000+, płytę ECS L7VTA i cooler Pentagram Freezone QC-80 AlCu.
Od czasu jak go założyłem miałem ciągle temperaturę ok. 56-60 stopni. I już
się do tego przyzwyczaiłem, w końcu to daleko do krytycznej.
Ale przedwczoraj zmieniałem obudowę, więc stwierdziłem, że przeczyszczę
wszystko od razu i doprowadzę do porządku. Pomyślałem, że warto wypolerować
ten cooler od spodu bo lustrem to on zdecydowanie nie był. Dodatkowo
poczytałem gdzieś jaką się dokładnie ilość pasty powinno nakładać -
oczywiście się okazało, że sam dałem odrobinkę za dużo.
Tak więc wziąłem się do roboty - ściągnąłem Pentagrama, wyczyściłem starą
srebrną pastę. Spód radiatora wyśmigałem najpierw papierem ściernym 320 a
potem wodnym 1000. Pasty polerskiej niestety nie miałem. Dotykowo stał się
idealnie gładziutki.
Wziąłem pastę (miałem tylko białą silikonową), nałożyłem odrobinkę na
wypolerowany radiator i wytarłem szmatką (żeby wypełnić luki polerowania).
Potem dałem odrobinkę na procesor i roztarłem plastikową kartą. Trzeba dać
tyle, aby cały rdzeń był pokryty MINIMALNĄ warstwą ale jednocześnie taką,
żeby nie była przezroczysta. Po chwili zabawy udało się, cieniuteńka
warstewka pasty leżała, więc przykręciłem przygotowany wcześniej cooler.
Wszystko elegancko poskręcałem (śrubki do samego końca mocowania!),
poskładałem resztę zestawu w nowej obudowie (nie mam w niej jeszcze żadnych
dodatkowych wentylatorów, podobnie jak w starej obudowie - a stoi ona pod
biurkiem i cyrkulacja nie jest najlepsza...).
Wszystko gotowe, power on ;) i..... szok!
Po 10 min pracy w systemie sprawdzam temperaturę - niesamowita różnica!
33 stopnie C! Wcześniej przy takim samym obciążeniu było 57!
A przecież tak niewiele zrobiłem... (nowa obudowa nie jest żadnym
high-end'em, zwykły Mercury HALO).

Tak więc - spróbuj zrobić to co ja, a może i Tobie pomoże. Ja teraz jestem
bardzo pozytywnie zaskoczony :-)

-- 
Pozdrawiam,
Psylo 
Received on Wed Feb 2 07:55:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Feb 2005 - 08:51:03 MET