Re: WinXP, dyski SATA i ATA i prąd z sieci????

Autor: Bernard <bernard_at_earth.net>
Data: Tue 25 Jan 2005 - 19:18:38 MET
Message-ID: <ct62hu$9c0$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Andrzej Witkowski wrote:
> Witam i może ktoś poratuje? Był w komputerze dysk ATA 40 G i był mało.
> Kupiłem więc SATA 80 i kontroler SATA, zamontowałem, zainstalowałem i
> komputer śmigał aż miło. Zachciało mi sie komputer przewieżć 20 km dalej
> i .... kompletna niespodzianka. Komputer startuje, ale windows ani myśli
> ruszyć. Oddałem dysk SATA do sprawdzenia wraz z kontrolerem - bez zarzutu.
> Wróciłem 20 km,przeinstalowałem ponownie windows, kontrolnie zainstalowałem
> linuksa i wszystko śmiga aż miło. Startuje z obydwu dysków, widzi obydwa -
> wszystko cacy. I znowu w drogę te same 20 km - podłączenie i.... zupa -
> dokładnie to samo - windows nie strtuje. Jadę więc do specjalisty 1 km od
> domu - i - wszystko oK!!!!!! Wracam do domu, zaczynam kombinacje z kabelkami
> i okazuje się, że po odłączeniu od dysku SATA zasilania lub kabelka z
> kontrolera windows uruchamia sie ze starego dysku ATA (po przełączeniu w
> biosie co trzeba). Idę więc do sąsiada dwa domy dalej i cała zabawa zaczyna
> się od nowa - z dysku SATA nie startuje. No i tu następuje koniec opowieści -
> bo nie wiem co jeszcze mogę sprawdzać. Napięcie w sieci 230V z niewielkimi
> skokami, normalnymi. Pozostaje więc chyba tylko żyła wodna albo wybuchy na
> słońcu. A może ktoś z grupowiczów pomoże światłą radą. Pozdrawiam Andrzej
> Witkowski.

Kiedy przenosi się komputer karty mogą wysuwać się i wsuwać w złącza.
Oto cały sekret.
Received on Tue Jan 25 19:20:24 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 Jan 2005 - 19:51:56 MET