Re: [TONER(Y)] Pytanie....

Autor: Reksio <mislawek_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 19 Jan 2005 - 10:45:20 MET
Message-ID: <cslab3$15a$1@news.onet.pl>

> Ja sie z checia zapytam, bo z laserami mam malo do czynienia.
> Jak to jest z tym dosypaniem tonera. Jakie sa minusy.
> Jak sie ma samo dosypanie tonera do "dosypanie tonera i opróżnienie
> śmietnika"
> I na czym polega wymiana tego kartriża(?) gdy zabraknie tonera w
drukarce -
> dobrze mowie?
> Wiem ze robia to goscie za okolo 100pln. Przykladowo mam drukarke HP
LJ1300

    W przeciętnej drukarce HP wałek światłoczuły wytrzymuje max 3
napełnienia (za 3 razem najczęściej się go wymienia, rzadko wytrzymuje 3
raz - to zależy od modelu, jakości na jakiej nam zależy i ewentualnych
uszkodzeń mechanicznych). Śmietnik - to miejsce gdzie zbiera się toner który
już został namagnesowany, ale nie został naniesiony na kartkę - za pierwszym
razem nie trzeba zazwyczaj go opróżniać. Dlatego właśnie zakłady
regenerujące często nie lubią kardridży już raz regenerowanych - więcej
babrania się. Za pierwszym razem tylko się dosypuje toner (około 25 pln - w
zależności od modelu i źródła dostawy)
Przykładowy opis regeneracji zamieścił kiedyś CHIP na swojej stronie:
http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_25994.html

Pozdrrr... Reksio
Received on Wed Jan 19 10:50:29 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Jan 2005 - 10:51:31 MET