Witam,
Odpalam dzisiaj kompa, znaczy Windę 98 i... coś nie tak, dysk
chrobocze powolutku, jakby się zaciął na jakimś badsektorze, winda nie
startuje. Okazało się, że jedna kość pamięci nawaliła i dlatego Winda
nie wstawała. Więc ją wyjąłem.
Teraz komp działa, ale odpalam SpeedFana, a tam status SMART pokazuje
mi fitness dysku na 1/4 (było na 3/4 wcześniej), oraz ostrzeżenie:
! Write Error Rate Value: 100, Worst: 40, Warn: 20.
I teraz się zastanawiam jak bardzo mam się tym martwić i czy myśleć o
kupnie nowego dysku. Niby jak SMART ostrzega, to niedobrze, ale wydaje
mi się, że ten problem powstał przez tą zwaloną pamięć, przez którą
Winda coś z dyskiem nie radziła sobie.
Jak myślicie, co z tym fantem zrobić?
Dziękuję.
-- żuko / Shark von Cygnus e-mail: shark maupa post.pl "Dla podkreślenia wagi moich słów Siłacz palnie pięścią w stół."Received on Wed Jan 12 05:25:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 12 Jan 2005 - 05:51:17 MET