> Ostatnio spotkałem się z podobnym przypadkiem. Dotyczył on wadliwej
> karty graficznej i także już nieistniejącego sklepu. Rozwiązanie
> problemu jest bardzo proste. Właściciel zepsutej karty udał się do
> hurtowni w której zaopatrywał się sklep
niestety nie wiem z jakiej hurtowni zaopatrywal sie sklep
lub w razie gdy jest to sieć
> handlowa można udać się do innego sklepu firmowego (ma ona obowiązek
> do wymiany lub naprawy sprzętu),
inny sklep firmowy po prostu nie istenieje (szukalem w calej Polsce)
ewentualnie gdy nie zna się punktu
> zaopatrzenia sklepu można udać się do producenta sprzętu.
firma to elixir i tyle wiem. goglowalem troche i nie znalazlem zadnego
przedstawicielstwa w Polsce. Podejde moze jutro do znajomego sklepu i
zapytam sie skad oni biore pamieci tej firmy.
Pozdrawiam
KarolGT
Received on Mon Nov 29 23:45:27 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Nov 2004 - 23:51:50 MET