Re: seagate sata i big problem

Autor: trzmiel <trzmielNOSPAM_at_interia.pl>
Data: Mon 22 Nov 2004 - 23:32:15 MET
Message-ID: <cntpea$e2d$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

In news:cntp3h$k9m$1@nemesis.news.tpi.pl,
Mad <musiol-chyba.wiesz.ze.tego.tu.nie.ma@neostrada.pl> typed:
> Mam niestety podobne doświadczenia, ostatnio wymieniłem po kolei 2
> dyski Seagate 120 GB SATA i powiedziałem sobie nigdy więcej. Nic nie
> zrekompensuje mi straconych nerwów i czasu na kilkakrotne stawianie
> kompletnego systemu. Od 4 miesięcy użytkuję bez problemów dysk
> podobnej pojemności produkcji WD.

rozmawialem ze znajomym ktory pracuje w serwisie w hurtowni gdzie sie
zaopatruje w sprzet. twierdzi on ze najmniej wraca do serwisu samsungow
(sprzedaja samsunga, seagate'a i WD). Teraz swoje 2 Seagate'y SATA
wymienilem na 2 wieksze samsungi, zobaczymy ile pochodza. Niestety 2 dni
temu znajomej padl 9 miesieczny samsung 120GB SATA w ten sam sposob co wyzej
opisane Seagate'y (bad blocki), no ale to pierwszy samsung ktory mi padl, a
pare sztuk znajomym powkladalem do kompow. Na szczescie z tych padajacych
seagateow (z samsunga tez) dalo sie jeszcze zrobic ghosta na zapasowy dysk
(z opcja pomijania bad blockow) i system wstal bez reinstalki :-)

pzdr.
trzmiel
Received on Mon Nov 22 23:35:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Nov 2004 - 23:51:20 MET