Re: [notebook] jakosc vs wydajnosc

Autor: sigma <sigma_at_matplaneta.pl>
Data: Sun 07 Nov 2004 - 11:34:47 MET
Message-ID: <Xns959A75CB96C63sigma@213.180.128.20>
Content-Type: text/plain; charset=_Mime-Proxy-nie-dziala_ISO-8859-2

w <news:cmii8l$2t1$1@atlantis.news.tpi.pl>
Lukas napisał(a):

> Jednak dla mnie Toshiba jest o wiele delikatniejsza niz ibm -
> jednak jeżeli niebędziesz go zbytnio nadwyrężał w dziwnych
> sytuacjach typu podnoszenie go jedna ręką przy otwartej matrycy
> trzymając za jeden róg :) to nie powinno sie mu nic stac - mówie o
> tym trzymaniu dlatego że właśnie to są najczestsze uszkodzenia
> nowych laptopów - puszczają luty na płytach głównych bo płyty są
> poprostu słabe - mało podatne na nagięcia ktore występują w
> takich sytuacjach.

Dziekuje za dobra rade. Nie wiedzialem, ze nie mozna wyczyniac
takich akrobacji, sadzilem jednak ze obudowy sa mocniejsze - moj blad.
Pan w sklepie IBM, mowil ze po laptopie IBM mozna nawet chodzic,nie
narazajac do na uszkodzenie. Podejrzewam jednak, ze dotyczylo to
jedynie konkretnego modelu (chyba ze to marketingowe brednie).

Niestety za ta cene (5,5k) IBM, proponuje rozwiazanie nieco slabe
(celeron-m 1.3). Postaram sie zadzwonic do serwisow firm sprzedajacych
notebooki, moze sie czegos ciekawego dowiem....

 

-- 
...miejsce na twoja reklame...
Received on Sun Nov 7 11:35:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Nov 2004 - 11:51:06 MET