Re: 80 GB - Maxtor, WD czy Seagate?

*BSpider* napisał:

> Najgłośniejsze są chyba WD Caviary (nawet w trybie AAM na quiet).

Wg moich analiz, to zależy chyba od daty produkcji. Miałem kilka
starych 2-, 3-letnich modeli WD (80 i 120 GB) i niektóre potrafiły
wyć niemiłosiernie. W domu mam rocznego WD 160 GB (z serii JB) i
głośno pracuje tylko podczas startu. Po rozpędzeniu talerzy słychać
jedynie lekki szumek, niezależnie od tego czy jest w IDLE czy coś
czyta/zapisuje. Dwa tygodnie temu kupiłem Seagate-a 200 GB (IDE) i
ten w IDLE pracuje minimalnie ciszej, ale podczas odczytu/zapisu
bardzo głośno cyka głowicami. Maxtory, z którymi mam do czynienia
w IDLE są porównywalne z WD, ale podczas pracy terkoczą o wiele
głośniej niż wspomniany Seagate.

> Bez przesady. Różnica w wydajności dla ustawienia AAM na 0xff
> (maximum performance) i 0x80 (quiet) jest praktycznie niezauważalna

Kiedyś bawiłem się w takie testy na paru wybranych dyskach i
odczuwałem różnicę. Nie powiem, że było to coś piorunującego, ale
dla mnie każda sekunda się liczy. Często zdarza mi się kopiować
grubo ponad 100 GB danych z dysku na dysk. Przy takich ilościach
danych czasy kopiowania potrafią wydłużyć się o kilkanaście minut.

> Mam zamkniętą obudowę i nie używam dodatkowego chłodzenia. [...]
> max temperatura w lecie podczas upałów nie przekroczyła 35st.

Dziwne, ale niech ci będzie. Nie widziałem, więc nie będę się
spierał. Dla moich dysków 35 stopni to raczej minimum bez chłodzenia
(lub średnia temp. pracy z aktywnym chłodzeniem).

-- 
     \^^^^/             Pozdrawiam, Sniper              \^^^^/
    ((.)(.))      Po przeczytaniu spal ten list!        (@  @)
---OOO-()-OOO-----------------------------------------OOO-()-OOO---