Witam.
Posiadam stary sprzet: Celerona 300, na jakiejs dziwnej plycie (Ati 4mb
+ yamaha zintegrowana). Godzine temu padl mi wiatraczek chlodzacy
procesor. Model: SP501012M
http://www.gpsi.ca/images/Bi-Sonic/DC-505010.jpg
Teraz mam problem, czy chlodzenie procesora 300mhz jest konieczne? Nie
chcial bym aby sie przepalil. Od godziny komputer chodzi bez wiatraka,
nie zawiesza sie. Temperatury raczej tez nie sprawdze bo plyta nie
posiada zadnego czujnika. Cieplo (po przylozeniu palca do procesora)
jest miej-wiecej takie jakie daje szklanka z herbata. :)
-- [ Droga legalizacji ku pelnej demokracji. ] [ Info: http://hyperreal.info/kanaba/ ]Received on Thu Oct 7 20:15:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Oct 2004 - 20:51:07 MET DST