> Hehe, a zastanawiałeś się, że część osób z tej grupy to właśnie
> tacy wyszkoleni ludzie? Po co mają biegać do serwisu, jeśli to
> oni sami są tymi serwisantami? Poza tym istnieje duże grono osób,
> które mimo iż super specami jeszcze nie są, to większość rzeczy
> potrafią zrobić samodzielnie. I wcale nie znaczy, że w serwisie
> ktokolwiek zrobi to od nich lepiej.
tiaaaa, zastanawiałemsię włąsnie nad tym, słusznie, masz rację! tylko....
hm, dlaczego autopr wątku napisał "Musze otworzyc Acera i nie wiem w
ktorym miejscu sa zatrzaski na obudowie".
Być może to tylko to, ze autor szkolił się w HP, Toshibie i paru innych
renomowanych firmach, ale pewnie Acer ma zatrzaśniki tak umiejscowione,
ze potrzeba do tego specjalnego szkolenia :-DDD
> Jesteś teraz w Polsce? Bo odnoszę wrażenie, że o jakichś innych
> realiach piszesz ;)
Tak, siur, i nie zamierzam się stąd wynosić. Polska to bardzo ciekawy i
egzotyczny kraj, nie mogę sobie pozwolić aby nie być na bieżąco z takimi
problemami ;) A propos realiów: faktem jest, że często coś tam sobie a
realia sobie, ale kwestie rzetelności i odpowiedzialności są chyba
wszędzie takie same, co ?
> Przeczytałem. IMHO wszystko traktujesz ogólnikowo i zbytnio
> odnosisz do swoich umiejętności.
???
> Są ludzie, którym nie potrzeba
> żadnego serwisu.
true, true....
> Luzik, ciężko mnie zdenerwować. Twój post był tak delikatny, że
> nawet okiem nie mrugnąłem :)
fajno, można pogadać :)
pozdr
BR
Received on Mon Sep 20 18:30:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 20 Sep 2004 - 18:51:21 MET DST