padniety zasilacz

Autor: wrzech <wrzech_at_ANTYSPAMoxo2.pl>
Data: Wed 15 Sep 2004 - 18:36:26 MET DST
Message-ID: <ci9rc1$9dk$1@nemesis.news.tpi.pl>

Dzisiaj przypadkowo odlaczylem wentylator z zasilacza. Komp dzialal ze 20
minut po czym sie wylaczyl. Obudowa zasilacza byla goraca ale dalo sie
normalnie dotykac. Teraz po nacisnieciu powera wentyl na procku delikatnie
drgnie ale komp sie nie wlacza. Dioda kontrolna (na plycie asus jest dioda
ktora informuje mnie czy zasilanie jest wlaczone) swieci sie tak samo jak
swiecacy kabel usb. Zamowilem juz sobie chiefteca (planowalem zakup na ta
sobote:/ ). Czy jest duze prawdopodobienstwo ze zasilacz pociagnal za soba
procesor lub plyte?? Zasilacz to megabajt MGB 350ATXP4 posiadal filtry
przeciwzwarciowe, przeciwprzeciazeniowe i jeszcze jakies tam :). Plyta i
procesor sa na gwarancji na szczescie.

--
marek
Received on Wed Sep 15 18:40:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Sep 2004 - 18:51:17 MET DST