W dniu Tue, 14 Sep 2004 13:22:42 +0200, osoba określana zwykle jako
Sniper pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> 1. Nie jestem prawnikiem.
>Tak też myślałem, stąd moja reakcja na twój post. Wielu prawników
>wypowiadało się nt. legalności utworów MP3 w różnych aspektach tego
>zagadnienia. Jak pisałem wcześniej: opinie są bardzo podzielone i
>raczej większość z nich przychyla się do tego co napisał Andre.
No to wybacz, ale jeżeli się wypowiadali na temat legalności samego
formatu abstrahując zupełnie od tego co było w tym formacie
przechowywane, to dupy nie prawnicy.
>> 2. Wypowiadanie się o utworze jedynie przez pryzmat formy jego
>> zapisu jest cokolwiek bzdurne. Sam fakt bycia utworu w mp3 jeszcze
>> o niczym nie świadczy.
>Dokładnie, dlatego ostatnio zaczęto odchodzić od plików MP3 jako od
>czegoś, co z założenia jest nielegalne.
Ale dlaczego niby z założenia miało być nielegalne???
>W wielu najnowszych
>wypowiedziach prawników słyszałem porównanie pliku MP3 do nagrania
>na taśmie magnetofonowej.
Pytanie jeszcze - jakich prawników?
Bo to, że ktoś jest znakomitym specjalistą od prawa podatkowego nie
znaczy, że zna się na prawie autorskim :-)
>Posiadanie czegoś takiego nie oznacza od
>razu łamania prawa.
O. Właśnie.
>> Jak się przedstawisz to czemu nie
>Poszło na priv.
Zaraz będę tamtędy przechodził :-)
Pozdrawiam
-- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ (A)bort, (R)etry, (P)ray for miracle? .\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ .\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.Received on Tue Sep 14 14:55:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Sep 2004 - 15:51:15 MET DST