"rosi" <keyser.sozeNOSPAM@interia.pl> wrote in message
> definicja to pomija jest naprawde powaznym naduzyciem, bo w ten sposob
> bysmy byli juz tylko o krok od perpetum mobile...
Nie do konca... z definicji perpetum mobile powinno byc w stanie wykonywac
_prace_ bez dostarczania enegii z zewnatrz - a tego nie dokona nawet idealny
nadprzewodnik.
> po prostu albo mowisz nie majac zielonego pojecia, albo zbyt malo czasu
> poswieciles na przedmiot zwany miernictwo...
To raczej Ty nie masz zielonego pojecia o nadprzewodnikach piszac takie
rzeczy - tylko po prostu slyszales o nich a chcesz je podczepic pod szkolna
fizyke... bo z tego co piszesz wynika, ze nie wiesz nawet w jakich
eksperymentach pokazano brak strat energii w nadprzewodniku. Poczytaj troche
na ten temat to mysle, ze zmienisz zdanie... podam jeden z przykladow - w
petli z nadprzewodnika przez _2 lata_ bez zrodla napiecia plynol sobie prad
o _stalej_ wartosci - po tym czasie przerwano eksperyment ze wzgledu na
wysokie koszty. Policz sobie jaka odleglosc moglby przebyc w tym czasie...
policz tez sobie po jakim czasie by zaniknol nawet w najlepszych
przewodnichach... i pomysl jeszcze raz o _2 latach_ bez mierzalnej straty.
Pozdrawiam,
Konrad
Received on Tue Aug 31 09:30:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 31 Aug 2004 - 09:51:52 MET DST