Re: Nagly zanik pradu - UPS winny czy zasilacz.

Autor: Mike <mikie_at_blow.spam.away>
Data: Tue 24 Aug 2004 - 15:47:44 MET DST
Message-ID: <cgfh47$8k1$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Saiko Kila" <fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> napisał w wiadomości
news:6y1nbpywlv7k$.dlg@saiko.pl...
> Proces Mike <mikie@blow.spam.away> zwrócił błąd:

> Tylko to strzelanie z UPSa odkąd go kupiłem
> mi się nie podoba. Może tolerancja UPS na wahnięcia jest słabiutka.

Jak kupowalem UPS-a to patrzylem na to czy potrafia podniesc napiecia do
wartosci nominalnej bez angazowania baterii (i tym samym przechodzenia w
stan zasilania bateryjnego) - uklad AVR.
Chyba warto bylo :P

>
> Dziś zrobiłem testy i wygląda na to, że SAM komputer, bez monitora
wywołuje
> przeciążenie. To nie jest normalne - biorąc pod uwagę dopuszczalną moc dla
> tego UPSa no i skład zestawu. Monitor (LCD) chodzi sobie spokojnie, jeśli
> to tylko on jest zasilany przez UPS. Wcześniej na poprzednim zasilaczu (i
> na bardziej prądożernym monitorze CRT) nie było tych objawów. Jakby
> zasilacz i UPS nie były ze sobą kompatybilne... :(

Mam Chiefteca 360W (komp P4 2.8E, 1 dysk, 1 cdrw, radeon9200) i UPSa 350VA
(210W) - wpialem do niego komputer plus monitor LCD. Zadnych problemow.
Moze UPS jest cos z lekka walniety? Albo nie przystosowany do pracy z
zasialczem z PFC (moge sie mylic i moze to nie miec zwiazku)?

mk
Received on Tue Aug 24 15:50:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Aug 2004 - 15:51:33 MET DST