Mam starego kompa Celeron 300 Mhz, 128 MB RAM-u, karta grafiki bez 3D (jakaś
kiepska hinduska ;) ) , nieprzeładowany dysk 15 GB i używam Windows 98SE.
Koledzy i informatycy mówią że na moim sprzęcia mimo wszystko film dałoby
sie obejrzeć bez zacięć ale możliwe że nie będzie to wysokiej klasy obraz.
Niedawno zrobiłem formata mam odpowiedni zestaw kodeków i wystarczający
DirectX i mimo to filmy chodzą jak pokaz klatek (zacina się bardzo). Co
powoduje że nie moge oglądać filmów nawet tych filmików minutowych ?? Jakieś
uwagi i bajerowanie przy rejestrze mile widziane.
Z góry dzięki za odpowiedź!
pozdro, .::CARTMAN::.
P.S. Ja tak osobiście sobie myślę, że ponieważ mam wystarczająco dużo ramu
to mógłbym zrobić aby kolejne klatki filmu zapakować do bufora, który
obciążałby pamięć operacyjną, gdyż jest jej dosyć sporo (wiem że 128 mb to
dziś nic ale do filmów wystarczą 64). Jakby ktoś wiedział jak to zrobić to
bardzo proszę napisać.
Received on Wed Aug 4 21:35:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Aug 2004 - 21:51:03 MET DST