Re: Masa w kablach

Autor: Adam 'Adak' Kępiński <adak_at_acn.waw.pl>
Data: Thu 29 Jul 2004 - 16:43:35 MET DST
Message-ID: <ceb2cm$2ngb$1@mamut1.aster.pl>

> Adam, to tylko przykład czegoś, co kiedyś było znane pod nazwą "dobra
> praktyka inzynierska". Fakt, ostatnio coś jakby w zaniku ;->. A wracjąc
do
> meritum - maksymalna wydajnośc zasilacza PCtowego (przynajmniej -
> deklarowana) dla +5V to ponad 20A, dla +12 - prawie 10 A. Zsumuj to
razem,
> a przekonasz się, że pojedynczy kabelek 2,5 mm^2 może nie wydolić ...

Jasne, tyle, ze przeciez tych wtyczek, nawet rezygnujac z czesci mas, jest
tyle, ze ciezko aby te kable sie nie wyrobily.
Choc musze Ci przyznac racje i to chyba jest wytlumaczeniem - jak nawet
~10A pojdzie po przedwodziku takim jaki jest w Molexie to faktycznie -
pssst i nie ma kabelka.

> Akurat problem _pożądnego_ połączenia umasionych fragmentów jednostki
> centralnej PC jest mało doceniany i rozumiany. A potem - potem rodzą się
> upiory ;-). A to niespodziewane resety, zwiechy i inne takie.

"Dobra praktyka inzynierska"?

Ok, teraz wlasciwie rozumiem, czemu w tych 4pinowych molexach sa 2 masy.

A powiedz czemu w EIDE jest tyle mas?
Faktycznie dziala to tylko jako ekran?

-- 
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
adak@acn.waw.pl (primary)    ICQ UIN: 21284055
adak61@tlen.pl (secondary)    GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Received on Thu Jul 29 16:45:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 29 Jul 2004 - 16:51:32 MET DST