Re: Wentylacja PC :)

Autor: <zumek_at_op.pl>
Data: Sun 25 Jul 2004 - 15:28:05 MET DST
Message-ID: <4f0d.000002c0.4103b564@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Np mam w domu kota - jego wlosy sa wszedzie. Gdy wiatraki sa ustawione
> na wyciaganie, to powietrze wlatuje naturalnymi i specjalnie zrobionymi
> nieszczelnosciami. Sa one na tyle male ze taki koci wlos nie wleci do
> srodka. Natomiast jak kiedys przez przypadek odwrotnie wlozylem
> wentylator do zasilacza to mialem ten caly koci syf w srodku.
>
> Z kurzem jest podobnie - owszem dla sporej jego czesci nie ma znaczenia
> czy wleci wentylatorem czy nie - ale tez spora czesc (glownie te wieksze
> czasteczki) nie wleci w "tradycyjnym" ustawieniu (chocby dlatego
> ze mniejsze cisnienie jest przy otworach wentylacyjnych niz zasysane
> przez wiatrak.

Zgadzam się z Tobą ale ...
Ja w prawdzie nie mam kota tylko psa więc tak jak i u Ciebie sierści w domu nie
brakuje.
I właśnie ze względu na tę sierść przerobiłem oryginalny(wyciągowy) układ
chłodzenia.
Teraz to wygląda tak:
Jeden dość wydajny wentylatorek wtłacza powietrze do komputera tuż przy
procesorze.Wyloty oryginalne + 3 otwor na śledzie.Na wlocie siatka miedziana
dość drobna by zatrzymać sierść i nie tylko.
W efekcie temp. procka (athlon 2000+@2600+) obniżyła się o 3-5 C i we wnętrzu
obudowy czysto jak po sprzątaniu.
Jedyny mankament to częste czyszczenie siatki na wlocie ale do tego nie trzeba
rozbierać obudowy.
Jestem więc zadowolony i polacam taki sposób innym.Tobie również.

Pozdrawiam

Piotrek Sz.
  

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Sun Jul 25 15:30:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 25 Jul 2004 - 15:51:24 MET DST