Witam,
Jest taka sprawa: z zasilacza Enlight VP-B301 (EN-83072V4)
oprócz zwykłych kabelków wychodzą też takie dwa, czarny i
żółty zakończone wtyczką jak od wentylatorów. We wtyczce
umieszczone są one na krańcach (tak jak w zwykłych wentylach
masa i sensor, brakuje tego +12V). Według wszelkich znaków
na niebie i ziemi jest to czujnik obrotów wentylatora który
można podłączyć sobie do płyty.
Jest trochę inaczej. Między tym żółtym a masą jest +12V i
podłączenie tego do czujnika płyty powoduje... no właśnie.
Sprawdzenie (zwykłym miernikiem) napięcia na czujniku od
wentylatora chodzącego na procku pokazuje około 2,5-2,7V
co odpowiada średniej (a dokładniej skutecznej - chyba) z
tego co faktycznie powinno być na czujniku. Taki sensor
podobno daje impulsy +5V z częstotliwością zależną od obrotów
(tak z grubsza). Więc skąd na tamtym wychodzącym z zasilacza
stałe (chyba, bo nie mam oszczyloskopu) napięcie +12V? Przecież
na niepodłączonej do płyty wtyczce to nie powinno być żadnego
napięcia (tylko zwarcia z częstotliwością zależną od prędkości?).
Jeszcze jedno. Przy wyłączonym zasilaczu omomierz pokazuje zwarcie
między właśnie tym żółtym kabelkiem (niby sensor) a żółtym
z wtyczki zasilania (np. dysku - wiadomo +12V właśnie). Czyżby
ktoś kto składa taki zasilacz doszedł do wniosku, że żółte do żółtych?
Na trzech obudówkach z takim zasilaczem kupionych w przeciągu
plus minus roku jest to samo. Obudówki prosto z hurtowni, zasilacze
zaplombowane.
Więc niech ktoś mi powie do czego są te kabelki z taką wtyczką,
która pasuje tylko do gniazda wiatrakowego na płycie (no bo chyba
do niczego innego)? Kumpel powiedział, że się nie znam i że
to jest do wysuwanej anteny radiowej. Może ma rację?
A poważnie to ktoś spotkał się z czymś takim?
Jak nie to niech uważa przed podłączeniem tego do płyty.
PS: Zasilaczyk skądinąd fajny (robiony przez Sirteca?).
PS2: Mam w swojej obudowie taki zasilacz więc w razie czego
służę większą ilością informacji jak i może jakimś
eksperymentem.
-- Pozdrawiam, "It doesn't think. It doesn't feel. Sławek It doesn't laugh or cry. All it does from dusk till dawn Is make the soldiers die" -Onean children's rhymeReceived on Tue Jul 20 22:25:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Jul 2004 - 22:51:17 MET DST