ztym juz sobie poradzilem, okazalo sie ze jeden styk w molexie byl
luzny(zbyt mocno scisniety ze przy podlaczaniu do zasilania dysku wysunol
sie na zewnatrz) od kiedy wsunolem go zpowrotem wszystko jest ok. Jako ze
dysk mialem w zwyczaju czesto wyciagac musialo sie poluzowac i stad te moje
rozpaczliwe posty.Wczesniej nie mialem zadnych problemow poza tym inctdentem
i po nim dotad wciaz zadnych problemow.
Pozdrawiam.
Received on Tue Jul 13 22:25:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Jul 2004 - 22:51:14 MET DST