Palmy na monitorze.

Autor: <kriknet1WYTNIJTO_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 07 Jul 2004 - 00:18:30 MET DST
Message-ID: <675b.00000e17.40eb2536@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam

Mam b. duży nagły problem. Kiedy mnie w domu nie było rodzina "uszczesliwiła"
mnie posprztaniem biórka. Łącznie z wyczyszczeniem monitora (kineskop sony
tryinitron). Kiedy przyszedłem z przerażeniem stwerdziałem, że cos strasznego
stało sie z monitorem. Tak jakby fragment jakiejś warstwy zniknoł. jakies
strzeby zostały. Teraz tam widze tam b. zniekształcony obraz. Wyglada to tak jak
by był mokry bo sie swiatło tak dziwnie odbija. Mam dwa pytania

1. Co sie u licha stało.
2. Co z tym można zrobić. (po za wymianą monitora)

Zaraz zaczołęm trzeć ten monitor poczynajac od śliny przechodząc przez płyny do
okien i inne ludwiczki kończąc na specjlanym preparacie do monitorów. Tak samo
tragicznie jest jaki i było.

Jakoś nikt nie jest wstanie dojść czym potraktowano monitor. Juz nawet
dopuszczammyśl ze stało sie to wczesniej ale był tak brudny ze tego widac nie
było ale skala zniszczeń karze powątpiewać w to.

Pozdrawiam

Krik

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Wed Jul 7 09:30:22 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Jul 2004 - 09:51:07 MET DST