Re: HDD 120gb

Autor: Michal Bien <mbien_at_wywalto.uw.edu.pl>
Data: Fri 18 Jun 2004 - 21:33:43 MET DST
Message-ID: <Xns950CDB573D654mbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Tommy Cobalt <t_cobalt_odspamiacz_@o2.pl> wrote:

> Trochę zaskakuje mnie nieobecność WD-ków...

            Kazda pliszka swoje piorka chwali... [czy jakos tak] ;)

> Imho osobiście uważam Seagate'a za bardzo dobry wybór, ale według
> moich informacji po niewielkim przewrocie na rynku producentów
> głowic Seagate'y 120 GB, zwłaszcza SATA są baardzo głośne.

            A no wlasnie - nie wiem co oni tam zepsuli w nowym modelu SATa,
zwlaszcza ze PATA jest wyraznie cichszy.

> Co do Samsungów - dysków powyżej 60GB tej firmy nie miałem w ręku,
> ale mam o nich dobre zdanie.

            Samsung ostatnio powoli buduje zaufanie do swoich HDD [o napedach
optycznych nadal nie mozna tego powiedziec], bo kilka lat temu bylo z tym
kiepsko.

> Jestem w posiadaniu dysku 4 GB, któy po przekroczeniu swojego MTBF o 80%
> jest dalej sprawny,

            Hmmm, nadal uzywam w biurowym desktopie 3GB WDC33100 z lipca 1997 r.
Poza tym ze jest strasznie wolny i glosny to nie moge o nim zlego slowa
powiedzec. Zero blednych czy relokowanych sektorow, mimo ze byl przez
dluzszy czas traktowany jako dyskietka i niezbyt o niego sie martwilem
[choc generalnie obchodze sie delikatnie z dyskami]. Tak sie jednak zlozylo
ze znowu trafil do biurowego desktopa - teraz jako dysku przenosnego uzywam
Barracudy 5400.1 40GB - swietna sprawa w tym celu - ciche, malo sie grzeje
[5400 RPM], zajmuje malo miejsca [~polowa wysokosci normlnego dysku 3,5"]
i jest bardziej odporny a wstrzasy - ma tylko jeden talerz i 1 glowice.

Ze starych dyskow w uzyciu w 486-routerku jest jeszcze 80 MB Maxtor 7080AT
z 1992 r. - nic mu nie dolega a ma juz 12 lat. Sam producent okreslil w
specyfikacji parametr device life cycle na 5 lat ;)

> Poza tym S. ma bardzo dobrą opinię na innych rynku.

            Masz na mysli inne rynki niz PL czy inne rynki niz sektor HDD?

> Gdyby jeszcze był WD... W tej chwili wszystkie moje dyski poza owym
> czterogigowcem to WD (WD400JB, 2xWD800JB, WD1600JB, WD740GD),

            Ja tam zrazilem sie do WD wlasnie za glosny, metaliczny dzwiek
przy ktorym nie dalo sie spac. Sprzedanie WD205AA i zastapienie go B IV
bylo muzyka dla uszu - wreszcie mozna bylo _NORMALNIE_ sluchac z komputera
muzyki o duzej dynamice - co w przypadku tego WD w praktce sie nie dalo -
wku*l na max w chwilach ciszy w utworze. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze
z chwila wprowadzenia [wreszcie] lozysk hydrodynamicznych przez WD to sie
poprawilo.

> I wszystkie śmigają, są cichsze od każdego Seagate'a, którego miałem
> okazję gościć w swoim komputerze.

            Widocznie nie mailes Barracudy IV, bo chichszego dysku nie znam.
Trzymam ja m.in wlasnie z tego wzgledu - nowsze choc wydajniejsze sa tez
glosniejsze.

> ale że ich dużo jest to i tak dodatkowo je chłodzę (jednen wolny slot
> między każdą parą w koszu, radiator doklejony na każdy i wolnoobrotowe
> wentylatory), trzymają około 40 (40GB), 47 (160GB) stopni.

            Niestety typowe dla WD. To i tak duzo jak na takie luksusowe dla HDD
warunki. Moje rybki maja teraz 37 i 27 stopni i jest to dla nich temp
typowa po wielodniowej pracy [mimo ze nie maja wlasnego chlodzenia].

-- 
MSI K7T Turbo2; ATB0 1700@2000+ 1,5V; 512MB PC133 RAM Spectec; TTC-D5TB/4TC
SamsungSM750P; GF2Ti 64MB TV; TV/FM PV-BT878+/wFM; SBLive1024&U.WS303/WG902
EIDE: B.IV 80GB & B.5400.1 40 GB & CDRW Teac CD-W58E & DVD Toshiba SD-M1502
NET: LT1648C-TV5 V.92; COMPAQ NC3121 & RTL8180L 802.11b w/Hiperlink HL2419Y
Received on Fri Jun 18 21:35:13 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Jun 2004 - 21:51:16 MET DST