> Jest jakies ryzyko kupując użtwanego laptopa czy na giełdzie (jestem z
> warszawy a tutaj sporo widzialem na gieldzie) ? Moze być tak, że na
> zewnątrz wszytko wygląda ładnie w środku będą nieorginalne części ?
Można
> to jakoś sprawdzić ? Niestety na laptopach wogóle sie nie znam :(.
Ryzko jest takie, że baterie zwykle są do wymiany a to koszt w okolicach
800zł (zamienniki raczej rzadko się spotyka), napęd CD/DVD jak i dysk może
być "zmęczony". Poza tym z laptopami jak z komórkami, mnóstwo jest
kradzionych, do tego jak trafisz na egzemplarz kradziony z założonym
hasłem to raczej kaplica. Możesz mieć też problemy ze sterownikami do XP
co niektórzy producenci laptopów z roku 2000 i wcześniej zdaja się nie
wiedzieć, że taki system istnieje i efekt może być taki, że będziesz miał
minimalną rozdzielczość na ekranie, brak dźwięku, modemu i sieci. Powiem
szczerze, trzeba dobrze znać rynek aby kupować używanego laptopa, który ma
więcej niż powiedzmy rok.
RF
Received on Fri Jun 11 22:50:15 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 11 Jun 2004 - 22:51:09 MET DST