problem z ddr

Autor: Zajo <zajooo_at_go2.pl>
Data: Fri 04 Jun 2004 - 15:30:14 MET DST
Message-ID: <c9pthc$2g1c$1@mamut.aster.pl>

Mam problem z komputerem, gdyż podczas bardziej zaawansowanych operacji
wiesza się.
Z wielu testów okazało się, że problem tkwi w pamięci (Kingston HyperX
KHX3200A/256 - 400MHz z domyślnymi ustawieniami w bios). Po włożeniu starej
kości (KVR266X64C25 - 266MHz też z ustawieniami domyslnymi) problem zniknął.
Nie uśmiecha mi się korzystać ze starych pamięci, bo jednak są trochę
wolniejsze. Może ustawienia w bios coś pomogą, ale nie koniecznie wiem jak
je ustawić.
W dokumentacji kingstona są napisane timingi: 2-3-2-6-1 przy +2.6V, ale nie
wiem jak to się ma do ustawień w biosie. Mam tam następujące pola:
- SDRAM Frequency
- SDRAM CAS# Latency
- Row Precharge Time
- RAS Pulse Width
- RAS to CAS Delay
- Write Recovery Cycle
- Bank Interleave
oprócz tego są jeszcze:
- SDRAM Burst Length
- SDRAM 1T Command
- FastCommand
- Fast R-2-R Turnaround

Próbowałem to rozszyfrować, ale nie udało mi się.

Aha, czy testowanie różnych ustawień nie spowoduje spalenia kości, czy może
tylko komp się będzie wieszał lub nie wystartuje wogóle?

Mam procesor barton 2500+, płytę MSI KT6 Delta-SR

I jeszcze na koniec, czy powinienem pamięci ustawić na 333, czy na 400 MHz,
bo w końcu barton to 333 MHz, a słyszałem że AMD działa w pracy
synchronicznej?
A może problem tkwi w automatycznym wyborze napięcia pamięci ustawionym w
biosie?

Sorry za taki długi wywód, ale problem jest bardzo męczący.
Received on Fri Jun 4 15:35:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Jun 2004 - 15:51:06 MET DST